Jak już wiecie, jestem w trakcie przeprowadzki, przebudowy i projektowania swojego gniazdka. Ponieważ aktualnie remont [czytaj: demolka] trwa w łazience, gdzie wszystko jest już z grubsza ustalone i zakupione, mam czas na zaprojektowanie kuchni. W tym miejscu podzielę się z Wami swoimi pomysłami kuchennymi, inspiracjami i efektami ciężkiej pracy! O tak, planowanie, projektowanie, przenoszenie mebli, burzenie ścian, wyszukiwanie materiałów… to na prawdę bywa wyczerpujące!
Zacznę od pokazania Wam kuchni jaka jest obecnie. Oto jej fragment:
ten oryginalny piec kaflowy nie daje mi ostatnio spać! No właśnie….burzyć czy zostawić? Jak myślicie?
Za przemawiają do mnie piękne białe kafelki, kształt i stalowe wykończenie oraz możliwość wmontowania w niego płyty indukcyjnej, a z drugiej strony zajmuje cały róg pomieszczenia pomiędzy 2 wejściami, przez co kuchnia staje się trudniejsza do projektowania… A Wy, co zrobilibyście na moim miejscu?