Wylewka położona…wyschła w ciągu kilku godzin (!) dzięki użytej szybkoschnącej posadzce poleconej przez panów doradców;) z obsługi sklepu Majster (ATLAS postar 80).
Dalszy etap to prostowanie ścian i ustawianie kątów. Uwierzcie… ciężko ustalić punkt odniesienia, gdzie każda ściana jest z jak z innej bajki ;) zaufam fachowcom, zostawiam ich z poziomicami i zajmuję się szukaniem umywalki :)
EDIT I
po 2 dniach… ściany zbudowane :) porównując ostatnie zdjęcia, trochę zmian widać gołym okiem, m.in pojawiły się miejsca, w których montowane będą półeczki ;) a do tych wystających rurek będzie zainstalowany grzejnik dekoracyjny..
Wybraliśmy też umywalkę! KLIK :)
EDIT II
Stelaż pod blat, na którym będzie stać umywalka wymaga poprawki. Najprawdopodobniej będzie trzeba go przebudować od nowa… Zostawiliśmy fachowców na jeden dzień i oto efekt: chwiejący się stelaż pod umywalkę, który będzie obłożony płytkami. Jeśli zostawilibyśmy go w takim stanie, płytki pod wpływem nacisku wcześniej czy później popękałyby..
Okazało się także, że podczas naszej nieobecności, znaczny fragment dłuższej ścianki nie został przez fachowców ocieplony styropianem tak jak pozostałe.. Nie ma tłumaczenia, trzeba poprawić… kolejne godziny zwłoki :(