Co za szczęście! W zeszłym tygodniu te wspaniałe skórzane szpilki (które chodziły mi po głowie od dawna) znalazłam w outlecie w moim rozmiarze 60% taniej. Mule nie mają zbyt wielu zwolenników ale mnie ten model bardzo się podoba, charakteryzuje się tym, że nie ma zabudowanej pięty, za to bardzo często zakryty przód. Dzięki temu trzymają stopę i są bardzo stabilne. Będą świetnie pasować zarówno do jeansów jak i wieczorowej sukni. Dla mnie ekstra! Klasyczne na szpilce lub na wysokim słupku chyba nigdy nie wyjdą z mody. W tym roku natomiast hitem są buty tego typu na grubym obcasie, lub zupełnie płaskie, eleganckie klapki. Podobają Wam się, a może wybrałybyście bardziej ‘trendy’ model, jak poniżej?