Całą organizacją ślubu jak i przyjęcia weselnego zajmujemy się sami więc oczywistym dla nas było, że i zaproszenia zrobimy własnoręcznie, bo niestety i tak większość gotowców kompletnie nam się nie podoba, a wręcz przyprawiała nas o mdłości. Kosztowało to trochę czasu i pracy ale warto było! Nasi goście otrzymają coś oryginalnego i niepowtarzalnego.
Przepiękne zaproszenia! Cudowne w swej prostocie i oryginalności :) mogłabyś zdradzić tajemnicę dotyczącą kosztów, jakie poniesliscie przy tym projekcie? :)
Mamy ślub za rok i również myślę o zaproszenia dyi, a Twoje mnie zachwycily! Zastanawiam się natomiast, czy kosztowo jest duża różnica :)
Pozdrawiam
Magda
Autor
Dziękuję Magdo, bardzo mi miło!
Cenowo na pewno korzystniej. Projekt przygotowałam sama, druk również wykonaliśmy samodzielnie (akurat mamy odpowiedni sprzęt więc mogliśmy dowolnie eksperymentować, drukować nietypowe dłuuuuugie formaty na grubym papierze, poprawiać, zmieniać – przy imiennych zaproszeniach gdzie każde jedno jest inne i do ostatniej chwili nie wiesz kim będzie ‘osoba towarzysząca’ przyjaciela to na prawdę wygodne!) Największy problem mieliśmy z kupnem czarnych kopert – jak na złośc nigdzie nie były dostępne.. a także, nie do kupienia był gruby papier makulaturowy.. Kupiliśmy jeszcze takie mini wycinarki do papieru aby szybko i dokładnie wyciąć te kółka.
Przez dwa lata na pewno dużo się zmieniło i dostępność chociażby tego papieru nie powinna już stanowić problemu lecz my nie mogliśmy go nigdzie zdobyć więc zamawialiśmy z zagranicznego sklepu duże arkusze (najmniejsze jakie były – 120cmx80cm :))
Wykonanie tych zaproszeń (u nas prawie 100 szt) pochłonęło kilka dni. Nie każdy ma na to czas i ochotę. To też kosztuje lecz satysfakcja ogromna więc jak najbardziej polecam takie rozwiązanie. Z pewnością każdy zapraszany gość to doceni i będzie mile zaskoczony.
Poza zaproszeniami, drukowalismy menu, winietki, plan stołów, i takie karty z informacjami dla gości….