Jesień zawitała już na dobre więc podsyłam pomysł na małe co nieco. Pyszne sakiewki z delikatnego ciasta filo, nadziane słodką gruszką faszerowaną orzechami włoskimi i cukrem brązowym. Proste, a bardzo efektowne danie deserowe. Bardzo polecam!
PRZEPIS (4 porcje)
Składniki:
- 4 dojrzałe, słodkie gruszki
- płat ciasta filo
- garść obranych orzechów włoskich
- 4 łyżki brązowego cukru
- pół tabliczki mlecznej lub deserowej czekolady – roztopionej w kąpieli wodnej
Przygotowanie:
- Obrane orzechy wrzucić do moździerza, dodać cukier i ostrożnie rozbijać na drobniejsze kawałki. Wymieszać.
- Z ciasta filo wyciąć kwadraty ok 15 x 15 cm (wielkość kwadratów zależy od wielkości owoców, które nie powinny być zbyt duże).
- W umytych gruszkach wydrążyć od dołu gniazda nasienne.
- Napełnić gruszki orzechami.
- Gruszki ustawić na kawałkach ciasta i zagiąć na skos jego brzegi formując takie jakby sakiewki, na wierzchu pozostawić ogonek gruszki.
- Sakiewki włożyć do nagrzanego do 200°C piekarnika na ok. 15 min. Gdy wierzch ciasta się zarumieni, zmniejszyć temperaturę do 180°C i zapiekać jeszcze 25 min.
- Upieczone gruszki układać na talerzykach.
- Oblać roztopioną czekoladą.
Wygląda niesamowicie i przepysznie (zdjęcia powalające)!
Poza tym – bardzo piękny blog.
Serdeczności!
Autor
Dziękuję! To bardzo miłe co napisałaś! Aż się zarumieniłam :)
pozdrawiam równie serdecznie :D
Wygląda fenomenalnie ta gruszka! Deser jak z najlepszej restauracji :)
Ano mówię :) Szalenie mi się ta gruszka spodobała :)
to zdecydowanie coś dla mnie:) pycha:)
Od dawna szukałam przepisu na pyszny deser z gruszką w roli głównej i w końcu znalazłam!
oooo super
ta gruszka wygląda niesamowicie fajnie, bardzo apetyczna i na pewno bardzo super smakuje :)
To danie to istne dzieło sztuki! Aż szkoda by było skonsumować tą gruchę :P
ooooo właśnie to chcę :D
pycha
super pomysł
Deser wygląda bajecznie i niezwykle apetycznie! na pewno nie powstydziliby się go właściciele najlepszych restauracji na świecie… :) Palce lizać!
:)
super !
mmmmm
Wow! Wygląda świetnie, aż szkoda byłoby jeść ;)